Michaił Bułhakow (1891−1940) nie od razu zaczął przygodę z piórem – był z zawodu lekarzem, i to lekarzem praktykującym. Po ukończeniu studiów w Kijowie zdobywał medyczne doświadczenie najpierw w wojsku, na froncie I wojny światowej, a później w małym prowincjonalnym szpitaliku w pobliżu miasta Wiaźmy, gdzie spędził ponad rok. Posiadł specjalność wenerologa, ale wypadło mu być chirurgiem (we frontowym lazarecie amputował rannym bez znieczulenia kończyny, asystowała mu pierwsza żona), położnikiem, kardiologiem, pediatrą, słowem – specjalistą od wszystkiego. Szedł więc Bułhakow tropem Antoniego Czechowa, który medycynę nazywał swoją żoną, a literaturę – kochanką, przy czym żadnej z nich nie był w stanie porzucić. Już na początku lat dwudziestych zdecydował się porzucić wyuczoną profesję. Gdy podczas wojny domowej przebywał we Władykaukazie, zaczął parać się dziennikarstwem, potem przeniósł się – już na stałe – do Moskwy, gdzie został felietonistą prasy satyrycznej. Od najmłodszych lat słynął z poczucia humoru, wiedział, co to dobry dowcip. Przez całe życie był pasjonatem teatru.
Biografia Bułhakowa wciąż pozostaje obiektem sporów, a bułhakoznawstwo – polem bitwy, na którym ścierają się najrozmaitsze, często przeciwstawne opinie i interpretacje. Badania biograficzne, tekstologiczne, niezbędne do odczytywania licznych wariantów i redakcji dzieł pisarza („poprawianych” w swoim czasie przez cenzorów, redaktorów, badaczy twórczości Bułhakowa), a ponadto studia literaturoznawcze usiłujące narzucić taką lub inną egzegezę mnożą się w nieskończoność. Ujawnić realny stan rzeczy nie jest łatwo, choćby z tej racji, że nie wiadomo, jakie właściwie pisarz miał poglądy polityczne i program estetyczny. Nigdy się w tej kwestii nie wypowiadał wprost, nie napisał też autobiografii – skonfiskowany, a w latach dziewięćdziesiątych XX wieku cudem odnaleziony, lecz skromny objętościowo dziennik Pod butem jest tylko skromnym przyczynkiem do biografii pisarza. Więcej biograficznych informacji dostarcza korespondencja Bułhakowa, zwłaszcza listy do członków rządu oraz do Stalina (co prawda niektórzy bułhakoznawcy kwestionują ich autentyzm), a także do rodziny i przyjaciół. Sporo można wyczytać o losach pisarza bezpośrednio z jego dzieł, w większości przecież autobiograficznych.
[z posłowia Alicji Wołodźko-Butkiewicz]